Sylwester zbliża się wielkimi krokami - macie już jakieś plany? Jakiś wyjazd? Ja wyjeżdżam do Pragi wraz z przyjaciółmi na kilka dni, wracamy po Nowym Roku.

Praga piękne miasto, z całego serca polecam. Ja z kolei wybywam do mojej ukochanej Hiszpanii. A marzę o tym, że może któregoś dnia uda mi się wyjechać do Rio de Janeiro. Kusi mnie to i ciągnie mnie tam.

My z żoną i przyjaciółmi tradycyjnie już wybieramy się na zabawę sylwestrową do Zakopanego , miejsca zamawialiśmy już maju aby były pewne.

Dla mnie sylwester nie jest świętem ani jakąś cezurą , więc jej go w żaden sposób nie świętujemy .

Zgadzam się z przedmówcą. Większość Sylwestrów spędzam w domu, ewentualnie raz na kilka lat jakiś wypad do znajomych. Chociaż tak myślę, że wyjazd nie byłby złym pomysłem, ale jak już miałbym się wybierać to jednak do jakichś ciepłych krajów. Dla wielu to może strata uroku, ale ja jednak za zimą nie przepadam